Do polskich fanów różnego rodzaju muzyki rzadko docierają hity, informacje o artystach z krajów takich jak Bułgaria czy Rumunia. Bolączką tych rynków muzycznych jest brak siły przebicia na innych rynkach. Nie mogą się porównywać z rynkiem brytyjskim czy amerykańskim. Dlatego mało kto kojarzy jakikolwiek zespół z Rumunii. A szkoda, bo tamtejsza muzyka współczesna ma wiele do zaoferowania melomanom. Takim „produktem eksportowym” muzycznej Rumunii może śmiało być piękna i utalentowana Inna.